O czym pisać na facebooku, czyli 5 rad od doświadczonego facebookowego „profilera”

strategia facebook

Prowadzenie firmowego profilu w portalu Facebook jest dziś traktowane jako pewna biznesowa oczywistość. Do firmy można zadzwonić, napisać maila, zwiedzić jej stronę www oraz… odwiedzić jej fanpage na FB. Dlatego taki fanpage należy mieć. Tylko jak go prowadzić, by był odwiedzany?

Facebook. Jak postować na fanpage’u?

Media społecznościowe firm nie rozpieszczają. Bo z jednej strony, o ile tylko przedsiębiorstwo jest obecne w sieci, a jej klienci należą do grupy „internetowo świadomych”, musi przejawiać online’ową aktywność – postować, ćwierkać, dzielić się zdjęciami etc. Z drugiej jednak strony, jej zaangażowanie często przynosi znikome efekty. Bo kto to czyta? Kto to śledzi? O ile klient nie ma do nas szybkiego pytania, o ile nie zaproponujemy konkursu z główną nagrodą w postaci samochodu, ewentualnie nie wywołamy tzw. kryzysu w social media, z reguły nikt, albo bardzo niewielu. Przyczyn jest nieraz więcej, niż aktywnych fanów: brak czasu, natłok informacji, selekcjonowanie treści przez same serwisy, kiepski kontent albo nieumiejętne jego przekazywanie… Wymieniać jestem w stanie długo. Czy można coś poradzić na słabą odwiedzalność naszego profilu na Facebooku i niskie zasięgi postów?

Można. Oto 5 szybkich rad od doświadczonego facebookowego „profilera”:

#1. Wyluzuj – „Z dumą i satysfakcją informujemy naszych drogich Klientów…”. STOP. Tak nie pisz! Na stronie, w ulotce, newsletterze, a na pewno nie w social media! „Dzień dobry! Chcielibyśmy się z Wami podzielić naszą radością…”. Czujesz różnicę? Jeśli nie, lepiej powierz prowadzenie firmowego profilu na FB komu innemu ;(

#2. Pokazuj firmę od środka – z informacjami typu ofertowego trzeba w social media bardzo uważać. One łatwo nużą i zniechęcają. Co nie znaczy, że nie powinny trafić na fanpage’a. Owszem, powinny, ale w małych dawkach. Przeplatane rzeczami o mniejszym ciężarze gatunkowym. Zdjęcia, filmiki z życia firmy będą tu idealne!

#3. Przeplataj – jeszcze o mieszaniu. Form, bo nie stylu. Profil powinien mieć swój ustalony „klimat”, główną tematykę, typ poczucia humoru, co nie znaczy, że postując musisz się ograniczać do jednej formy, np. zdjęcia z podpisem, galerii zdjęć, filmów. Raz cytat bez zdjęcia, raz hasło na fotografii, raz film, czasem pytanie, kod rabatowy, link do strony, polecenie posta z zaprzyjaźnionego fanpage’a – dbaj o to, by nie było nudno.

#4. Nie bądź sobkiem, nie postuj tylko o własnej firmie – przeplataj po raz kolejny. Informacje ofertowe, wiadomości z życia firmy, kody rabatowe, linki do wpisów z bloga publikuj na zmianę z wpisami nieco odbiegającymi od tematu. Kotki i piękne widoczki może niekoniecznie (chyba, że szef jest fotografem amatorem i ma niezły obiektyw ;)), za to wieści bliskie tematyce profilu, cytaty z osób w branży (bądź wśród klientów) rozpoznawalnych, czasem jakiś żart – jak najbardziej.

#5. Dodatkowo promuj posty o szerokim zasięgu – jeśli widzisz, że Twój wpis wywołuje emocje – dociera do większej, niż standardowo liczby userów Facebooka, są pod nim komentarze, jest udostępniany dalej – promuj go. Koszt to 10-20 zł, a efekt może być spektakularny!

I jeszcze na koniec wpisu

Pamiętaj! Facebook (generalnie media społecznościowe) stale się zmienia. To, co było dobre kilka lat czy miesięcy temu, dziś może okazać się niewypałem. Każdy profil ma swój „przepis na sukces”. Jeśli chcesz znaleźć własny, musisz poświecić wiele czasu na analizę zachowań Twoich fanów i wiele uwagi na to, by próbować skłonić ich do aktywności.